Teleskopowy drążek na ubrania Wieszak na płaszcze. Stan. Nowy. Liczba sztuk. 20 szt. 94, 73 zł. 109,73 zł z dostawą. dostawa za 13 – 24 dni. dodaj do koszyka.
Kopalnia Sklep Charytatywny to wspaniałe miejsce, gdzie zakupy nabierają dodatkowego znaczenia. Oferują różnorodne produkty, od ubrań po przedmioty codziennego użytku, które zostały przekazane w celach charytatywnych. Każde zakupy w Kopalni wspierają szczytne cele i działania społeczne. To nie tylko miejsce zakupów, ale także
Liczba sztuk w ofercie. 11-20. Pojemność. 1 ml. Liczba sztuk w opakowaniu. 20 szt. 12, 99 zł. 20,98 zł z dostawą. Produkt: Etykiety wódka - PRL 60/90mm samoprzylepna 20szt.
W Table4U nieustannie pozostajemy do dyspozycji naszych klientów, służąc fachową poradą i pomagając w zakupie idealnych elementów wyposażenia. Zobacz produkty z kategorii Biblioteczki / Regały PRL na sklepie Table4U.pl nowoczesny design od producenta pozytywne opinie Zapraszamy!
Z czasem pojawiały się inne ubrania, bardziej różnorodne, ale nadal skromne. PRL po wojnie to moda wygodna, ale taśmowa, mało kolorowa, ujednolicona. PRL moda kieca i męska lat 50-tych
149,06 zł x 5 rat. z. sprawdź. darmowa dostawa. Produkt: Szafka na buty Górna Półka 35 x 119 x 37 cm wielokolorowy. dostawa za 92 dni. dodaj do koszyka. SUPERCENA. Oficjalny sklep.
Ka0jP. PRL Kolekcja wzorów nawiązująca do haseł z czasów PRL-u. Absurdalne, propagandowe, dziś na szczęście jedynie wywołujące uśmiech. Idealne na prezent dla rodziców i dziadków, którzy doskonale pamiętają tamten okres. PRL koszulki 49 zł Dodaj do schowka Oprócz pracy 49 zł Bestsellery Dodaj do schowka Zakład Pracy 49 zł Dodaj do schowka Namawiając do picia 49 zł Dodaj do schowka Walkman 49 zł Bestsellery Dodaj do schowka Uprasza się 49 zł Dodaj do schowka BHP 49 zł Bestsellery Dodaj do schowka Pracuj bez pośpiechu 49 zł Dodaj do schowka Towar macany 49 zł Dodaj do schowka Nieuwaga przy pracy 49 zł Dodaj do schowka Laserek 49 zł Dodaj do schowka Zegarek z kalkulatorem 49 zł Dodaj do schowka Riki Tiki 49 zł Dodaj do schowka Kolorowy Długopis 49 zł Dodaj do schowka Załóż majtki 49 zł Dodaj do schowka Do pracy przychodź 49 zł Dodaj do schowka Lizak Smoczek 49 zł Dodaj do schowka Jamnik 55 zł Dodaj do schowka Frania 49 zł Dodaj do schowka Guma Kulka 49 zł Dodaj do schowka Po pracy 49 zł Dodaj do schowka Woda Sodowa - Kiedyś to było 49 zł Dodaj do schowka Kasprzak 49 zł Dodaj do schowka Jeżyk 49 zł Dodaj do schowka Pegasus - Kiedyś to było 49 zł Dodaj do schowka Klient w krawacie 49 zł Dodaj do schowka Pół litra gorzały 49 zł Dodaj do schowka Mój Warsztat
Jedni wspominają te czasy z nostalgią, inni woleliby o nich na zawsze zapomnieć. Urodziliście się w PRL? Sprawdźcie, jak dobrze pamiętacie te czasy. Przygotowaliśmy dla was quiz z 10 pytaniami, na kt… Towary luksusowe w PRL funkcjonowały w społecznej świadomości tak, jak na Zachodzie przedmioty znanych projektantów. Każdy wiedział, co ma nabyć za nieprzyzwoicie wysoką cenę, żeby uchodzić za krezus… Jeżeli w twojej szafie zalegają ubrania pamiętające jeszcze czasy PRL, nie wyrzucaj ich, tylko... oddaj do muzeum. Muzeum Techniki i Komunikacji w Szczecinie (woj. zachodniopomorskie) planuje pokaz m…
Przed świętami - i nie tylko wtedy - półki w inowrocławskich sklepach uginają się pod ciężarem towarów. Tylko kupować. Ale w latach 80. było inaczej...W latach 80. ub. wieku o wszystko trzeba było się bić. W ostatniej dekadzie PRL większość podstawowych artykułów była reglamentowana. W tamtym czasie kartki na mięso, cukier, masło, mąkę, mydło czy proszek do prania wyznaczały rytm codziennego życia. Po wprowadzeniu stanu wojennego obowiązywała też reglamentacja na benzynę, buty i czekoladę. Godzinami stało się, by kupić papier toaletowy, którego i tak dla wszystkich nie starczało. W ciągłej sprzedaży nie było też chleba. - Chleb był tak tani, że mieszkańcy podinowrocławskich wsi kupowali w mieście po kilkanaście bochenków i karmili nim zwierzęta, bo brakowało paszy - mówi Andrzej Musielak, były wiceprezes zarządu Kujawskiej Spółdzielni towarów rozpoczęła się po podpisaniu porozumienia władz ze strajkującymi stoczniowcami, co nastąpiło 31 sierpnia 1980 r. Otóż jeden z postulatów przewidywał wprowadzenie na mięso i jego przetwory kartki - bony żywnościowe. Taka sytuacja miała potrwać tylko do czasu zwiększenia skupu żywca wieprzowego. Niestety, poprawy zaopatrzenia szybko nie udało się uzyskać. Ostatnie kartki na żywność zniesiono dopiero latem 1989 wrześniu 1981 r. wojewoda bydgoski zwrócił się z apelem do rolników o wywiązywanie się w terminie z umów kontraktacyjnych. Podziękował też rolnikom, którzy zrezygnowali z przydziału mięsa. Z tego tytułu dodatkowo uzyskano 80 ton mięsa. Trafiło ono do robotników pracujących w szkodliwych warunkach. Na dodatkowe przydziały mogli liczyć pracownicy niektórych firm. Inowrocławskie Zakłady Chemiczne prowadziły hodowlę tuczników w Karczynie, a Inofama podobne gospodarstwo przyzakładowe miała w Jaszczółtowie. Pracownicy obu przedsiębiorstw na święta otrzymali rąbankę. Wyroby z mięsa trafiały też do zakładowych bufetów. W tym czasie wyroby inowrocławskich Zakładów Mięsnych objęte były rozdzielnikiem, ustalonym w Państwowej Komisji Planowania Gospodarczego. Największy wówczas rzeźnik na Kujawach musiał zaopatrywać także: Meblościanka, składak, ebonitowy telefon z tarczą. Za sprawą machiny czasu powrócił PRLByła też lokalna specyfika. Jak wspomina Waldemar Stefański, były kierownik pawilonu spożywczego WSS "Społem" na os. Rąbin, wprowadzono dzielenie towarów: przed południem na półki wykładano 40 proc. masy towarowej, zaś po południu, w trosce o ludzi powracających z pracy, pozostałe 60 także do rocznika "Ilustrowanego Kuriera Polskiego" z 1983 r. Red. Henryk Zimmer pisał: "Do dziś brzmią mi w uszach zapewnienia handlowców, że na święta Bożego Narodzenia nie zabraknie musztardy, chrzanu i majonezu". Zabrakło. Klienci, biegający po mieście w poszukiwaniu majonezu, wyładowali przez telefon złość na Bogu ducha winnym reporterze IKP-a. Po świętach red. Zimmer poinformował czytelników, że wytwórnia w Grudziądzu wyprodukowała zaledwie 12 tys. słoików majonezu. Na więcej zabrakło objęto także sprzęt gospodarstwa domowego. Przed sklepem AGD przy ul. Solankowej 2 zawiązywały się komitety kolejkowe, które według społecznej listy próbowały sprawnie zorganizować nabycie deficytowej pralki "Frani", lodówki czy telewizora. Ulicą Solankową często nie można było swobodnie przejść. Pod numerem 3 znajdowały się "Delikatesy". Sklep prowadził sprzedaż alkoholu. Szturm na wejście do środka nieraz kończył się wybiciem szyb. Dantejskie sceny rozgrywały się również przed innymi placówkami handlowymi.
Młodzi ludzie, którzy nie pamiętają już burzliwych lat 60-tych i 70-tych chętnie sięgają w najgłębsze zakamarki szaf swoich rodziców i dziadków, wydobywając z nich prawdziwe modowe perełki. Maleńkie, domowe bale przebierańców pozwalają poczuć klimat minionej epoki i są inspiracją dla stworzenia własnej niebanalnej stylizacji. Przede wszystkim jednak gwarantują wyśmienitą zabawę podszytą humorem i pokazującą, że moda co pewien czas zatacza kręgi, ofiarując zupełnie nowe życie zapomnianym dziś wzorom i fasonom, które dawno temu przeżywały swoje pięć minut. Elegancja w starciu ze swobodną stylizacją Wybierając się na prywatkę w stylu PRL trzeba przede wszystkim określić rodzaj preferowanej stylizacji. Przedstawicielki płci pięknej, które cenią sobie kobiecość i wdzięk z pewnością chętnie sięgną po sukienki. Wielbicielki swobodnego stylu, będą starały się z kolei znaleźć wygodne spodnie i szerokie koszule. Absolutnym hitem epoki PRL były geometryczne kreacje. Trapezowe sukienki podbiły serca kobiet i na długi czas zagościły w ich garderobie. Towarzyszyły im pudełkowe żakiety, albo dopasowane proste sweterki nieco przypominające dzisiejsze kardigany. Popularnością cieszyły się też niezwykle zmysłowe princeski. Sukienki i bluzki były ozdabiane szerokimi kołnierzami i golfami. Nie brakowało też wielkich kokard przypinanych w okolicach dekoltu lub przewiązywanych w talii. Młode kobiety, którym szczególne bliskie były idee hippisowskie chętnie zakładały bardzo szerokie spodnie i kolorowe koszule. Kicz, czy wyznacznik metamorfozy w modzie? Komponując strój w stylu PRL nie można zapomnieć oczywiście o dodatkach. Plastikowa, kolorowa biżuteria, rzemyki, szerokie paski, małe kopertówki na zatrzask doskonale dopełniały współczesne stroje. Kobiety wpinały we włosy sztuczne kwiaty, albo zakładały szerokie tekstylne opaski. Niebotycznie wysokie czółenka z ogromnymi kokardami, a później koturny sprawiły, że niejedna przedstawicielka płci pięknej poczuła się wyjątkowo atrakcyjnie. Prywatka w stylu PRL będzie wymagała też wyeksponowania wzorów charakterystycznych dla epoki. Grochy, kwiaty, liście, romby, pastelowe kraty to desenie, które w latach 60-tych i 70-tych cieszyły się popularnością i wzbudzały entuzjazm w każdej miłośniczce mody. Niektóre z nich odeszły w zapomnienie, inne przetrwały do dziś, ale jedno jest pewne – wszystkie zarysowały nowy trend w spojrzeniu na siebie i zapoczątkowały fazę burzliwych modowych przemian. Wszystkie artykuły zamieszczone na stronie są chronione prawami autorskimi i nie mogą być kopiowane i rozpowszechniane bez pisemnej zgody właściciela sklepu.
Moda PRL-owska znacznie różniła się od współczesnej. Dawniej nie można było przebierać dowolnie w materiałach, więc kupowało się to co było w sklepach. Jeżeli brakowało nowych ciuchów, kobiety szyły je sobie samodzielnie. W jaki sposób ubierali się nasi rodzice i dziadkowie? Zobacz, jak na przestrzeni kilkudziesięciu lat zmieniała się moda z okresu szukasz więcej informacji i ciekawostek historycznych, sprawdź także zebrane w tym miejscu artykuły o PRL. Modni Polacy w okresie PRL. W co ubierali się nasi przodkowie? Barwne lata 50-te i hippisowskie lata 60-te W latach 50-tych mężczyźni często ubierali niezwykle sztywne garnitury oraz dopasowane do nich czerwone krawaty. Kobiety nie potrafiły zaś jeszcze podkreślać swoich kształtów – najczęściej miały założone na siebie zapięte pod szyję bluzki, a także bardzo szerokie spódnice. Taki styl preferowała i narzucała kobietom władza PRL. Jedynie na własnym podwórku młode kobiety przebierały się czasem w wesołe, letnie sukienki za kolano oraz zakładały kolorowe apaszki. W połowie lat 50-tych na polski rynek wprowadzono amerykańskie dżinsy. Końcem lat 50-tych nasze babcie szyły zaś sobie zupełnie nowe ubrania bądź przerabiały stare, niemodne już ciuchy. Z niezbyt atrakcyjnych tkanin potrafiły czarować prawdziwe cuda! Modne stały się w latach 50-tych również francuskie czarne ubrania. Jako, że w kraju brakowało takiej garderoby, nasi dziadkowie starali się farbować swoje ciuchy domowymi sposobami. Nie zawsze się to jednak udawało. W latach 60-tych władza zleciła odzieżowym zakładom państwowym takim, jak „Odra” lub „Dana”, by przygotowały kolekcję jak najbardziej odpowiadającą Polakom – a ci przecież zakochani byli głównie w amerykańskich dżinsach. Okazało się jednak, że wyprodukowane polskie dżinsy były miernej jakości – w porównaniu do tych z Ameryki. Lata 60-te stały się początkiem słynnej beatlemanii związanej z popularnością zespołu The Beatles. Nasi dziadkowie stylizowali się zatem na słynnych członków grupy muzycznej. Coraz popularniejsze stawały się też długie włosy – zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Wiele kobiet zaczęło też chodzić w tzw. miniówkach, czyli krótkich spódnicach. Wszystko przychodziło do PRL-owskiej Polski oczywiście z Zachodu. Sukienki w latach 60-tych były mocno dopasowane i rozkloszowane na dole, co nawiązywało do modnego w latach 40 i 50-tych amerykańskiego stylu pin-up. Nasi dziadkowie w latach 60-tych starali się, by ich strój był odpowiednio dopasowany kolorystycznie. Krawat u mężczyzn musiał więc współgrać kolorem z chusteczką, a koszula koniecznie kontrastować z marynarką. Coraz częściej pojawiały się też zamki zamiast guzików. Hitem były również płaszcze ortalionowe, które nasi dziadkowie ściągali zza granicy. Zapanowała też krótka moda na degolówki. Na przełomie lat 60-tych i 70-tych najbardziej popularny stał się styl hippisowski. Normą były wówczas koszule w kwiaty, dzwony, rozpuszczone włosy, podarte spodnie i dżinsowe kurtki. Co zmieniło się w wyglądzie Polaków w latach 70-tych? Coraz częściej widywano kobiety w spodniach, choć niektórzy uważali ubieranie ich za skandaliczne. Spódnica u kobiet była – mimo ewidentnego sprzeciwu płci męskiej – powoli wypierana przez spodnie. Tym samym panie dobitnie pokazywały panom, że istnieje coś takiego jak równouprawnienie. Niestety, kobiety w PRL-u długo musiały walczyć o prawo do ubierania się, jak zechcą. Niektóre były nawet karane naganą od pracodawców, gdy w pracy zamiast spódnicy pojawiły się w spodniach. W 1971 roku Ministerstwo Oświaty zdecydowało się wreszcie, by dziewczynki zakładały do szkoły spodnie – zwłaszcza, że w Polsce rządziły wówczas długie i mroźne zimy. Młodsze pokolenie lat 70-tych nadal ubierało się w stylu hippisowskim. Rządził patchwork, który naszywano niemal na każdą część garderoby. W polskich szafach pojawiły się również pumpy i falbanki, hafty oraz fartuszki. W PRL-owskiej modzie popularne stały się też ciuchy z włóczki, które noszono w każdej możliwej kombinacji. Oczywiście przez lata 70-te cały czas przewijał się „zakazany dżins”, który nieustannie zachwycał młodych chłopców i dziewczęta. Zwłaszcza niebieski, o który ciężko było w naszym kraju. Z butów najbardziej znane były zaś trampki – oczywiście głównie wśród młodzieży. Pod koniec lat 70-tych nasi dziadkowie bądź rodzice pokochali też styl disco, który doskonale podkreślał walory ciała. Oczywiście musiał współgrać u kobiet z trwałą ondulacją i mocnym makijażem. Jeśli szukasz więcej ciekawostek, sprawdź także ten artykuł na temat życia seksualnego w PRL-u. Jak ubierali się nasi rodzice i dziadkowie w czasach PRL-u? Lata 80-te, czyli jak Polacy radzili sobie w czasach reglamentacji towarów? W PRL-owskich latach 80-tych wcale nie było łatwo, by pozyskać modne ciuchy. Dlatego młodzież musiała radzić sobie sama, by dorównać stylem do ukochanych amerykańskich gwiazd. Mimo, że panowała reglamentacja towarów, nasi rodzice i dziadkowie zdawali się zupełnie tym nie przejmować. Najczęściej szyli sobie ciuchy samodzielnie, ewentualnie przerabiali stare ubrania na podobnych zasadach, jak robiono to w latach 50-tych. Zdecydowanie w polskiej modzie rządził wówczas brak symetrycznych kształtów oraz nieharmonijność. Subkultura punków w latach 80-tych - fot. domena publiczna W naszym kraju nie produkowano nowych ciuchów, bo nie było na nie odpowiednich materiałów. Zwłaszcza wprowadzenie stanu wojennego uniemożliwiło importowanie do Polski garderoby, którą nosiło się na Zachodzie. Na kartki zaczęto wydawać nawet obuwie, które stało się towarem deficytowym. Mimo wszechobecnych braków, kobiety przerabiały swoje ciuchy i wciąż wyglądały modnie. Popularne stało się np. przerabianie męskich koszul na sukienki oraz bluzki. Wielu ludzi demonstrowało poprzez swój styl nastawienie do władzy, jak chociażby subkultura punków. Ich nastawienie do władz z całą pewnością nie było jednak pozytywne. Poprzez swoje tapirowane włosy, ramoneski, łańcuchy, arafatki, podarte dżinsy, ćwieki i czarny makijaż oczu młodzi ludzie chcieli zakomunikować, że nie podoba im się taka Polska. Moda PRL-u. O czym warto pamiętać? W polskiej historiografii wciąż nie ma zbyt wielu informacji na temat mody z czasów PRL. Jednak z dostępnych analiz i książek można wywnioskować śmiało, że dziś nasze ubrania nie komunikują tak wiele, jak kiedyś. Odzież nie ma już wydźwięku politycznego i nie odzwierciedla danej symboliki. Bardzo często Polacy stylizują się dziś zgodnie z obecną modą, nie zwracając uwagi na jakiekolwiek znaczenie stroju. Ma być modnie, po prostu. Czym więc wyróżniały się ubrania PRL? Otóż ludzie noszący je wyrażali ciuchami marzenia, pragnienia i dążenie do wolności. Dzięki założonym ciuchom wyczytać można było, co zasygnalizować chce człowiek. Dziś mamy tak dużo sklepów z odzieżą, że szycie bądź przerabianie ubrań stało się czymś niemodnym i dziwnym – zwłaszcza dla współczesnego młodego pokolenia. Kiedyś każdy radził sobie, jak potrafił. W dzisiejszych czasach nie musimy szyć i kombinować. Wystarczy wejść do sieciówki, kupić wymarzony ciuch i cieszyć się, że wszystko jest takie… proste. Autor: Paulina Zambrzycka Bibliografia: Pelka Anna: Z politycznym fasonem. Moda młodzieżowa w PRL i NRD, Wydawnictwo Słowo, Warszawa 2014 Janas Agnieszka L.: Dziewczyny. Moda ulicy lat 70. i 80. XX wieku, Wydawnictwo Arkady, Warszawa 2019 Ewa Rzechorzek: Moda Polska Warszawa, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2018 Solska Joanna: 80-te. Jak naprawdę żyliśmy w ostatniej dekadzie PRL, Wydawnictwo Czerwone i Czarne, Warszawa 2018 Czy ten artykuł był dla Ciebie pomocny? Dla 91,1% czytelników artykuł okazał się być pomocny
ubrania z prl sklep